7 kroków żeby zacząć uczyć dziecko angielskiego w domu

7 kroków żeby zacząć uczyć dziecko angielskiego w domu

W mojej szkole od podstawówki uczyło się języka niemieckiego, dopiero w liceum miałam angielski.  Chociaż uczyłam się niemieckiego jakieś 6 lat to do tej pory wiem, że nie potrafiłabym komunikować się po niemiecku efektywnie. Moja mama na początku lat 90-tych zaczęła sama uczyć się języka angielskiego, z książek i kaset magnetofonowych. Od małego przemycała nam słówka i czytała książki po angielsku.

Proponowane przeze mnie aktywności trzeba oczywiście dostosować do wieku dziecka, niektóre dzieci potrafią czytać i mówić szybciej, niektóre później. Wszystko da się przeprowadzić  w wersji zarówno uproszczonej jak i bardziej zaawansowanej. Przy każdym punkcie podaje proponowany wiek dziecka)

1. Uwierz w siebie

Czy jesteś w stanie nauczyć dziecko angielskiego, nawet jeśli nie jesteś nauczycielem?  Ja osobiście jestem pedagogiem, ale wolę nazywać się coachem, trenerem. To on motywuje i pokazuje kierunek nauki, wyznacza metody, stwarza odpowiednie środowisko do nauki. Nie jesteś wykładowcą wiedzy, ale bardziej przewodnikiem. Zobaczysz, że w trakcie nauki z dzieckiem samemu nauczysz się nowych słów, typu piaskownica, czy spodnie dresowe.

Nie bój się o wymowę, ale zawsze sprawdzaj w słowniku wymowę słów, których nie jesteś absolutnie pewny, żeby uniknąć typowych błędów jak np. pear (gruszka) czytając jak pier ( molo). 😉

Jeśli miesza Ci się gramatyka, czyli kiedy użyć jakiego czasu, czy present simple czy continuous, polecam przeróżne aplikacje, które Tobie tę wiedzę ustrukturyzują. Osobiście lubię Duolingo, dla miłośników grywalizacji oraz Ewa, która uczy przez popularne seriale, audiobooki i książki.

2. Zainwestuj w książki ( od O roku życia)

Benjamina Franklin  powiedział:

“Inwestycja w wiedzę wypłaca najlepsze odsetki”

Potrzebujesz materiałów, bez nich trudno, ale nie jest to niemożliwe. W końcu znana Maria Montessori nie miała pieniędzy i potrafiła uczyć dzieci na kamykach i listkach. Jednak dobre materiały robią połowę roboty. Potrzebujesz książek po angielsku ( polecam sklep TKMAXX, lumpeksy z odzieża z Anglii, różne grupy na facebooku z kiermaszami książek). Ulubione książki moich dzieci to te, które mają otwierane okienka, pacynkę w środku lub różne sensoryczne obrazki , szorstkie, gładkie itp.

Polecam wybrać osobny regał lub półkę na książki anglojęzyczne. Bardzo fajnym pomysłem są koszyki który uzupełniamy figurkami lub przedmiotami z historii, które można używać w trakcie czytania. Na przykład koszyk z książeczka The Three Little Pigs będzie zawierał patyki, słomę i kamienie- czyli różne materiały z których zbudowane są domki świnek. Dzieci potrzebują takich sensorycznych bodźców.

3. Rutyny po angielsku (od O roku życia)

Często rodzice mają wątpliwości kiedy w ciągu dnia przejść na angielski, przecież cały dzień leci tak szybko, że zapominamy o tym. Dla mnie dużym ułatwieniem było zacząć od rutyn.

Najłatwiejszy sposób nauki jest przy okazji. Oto kilka pomysłów:

• Ubieramy się do piosenki This is the Way We Get Dressed , wiadomo po kilku dniach nudzi nam się ta piosenka, możemy już jej nie śpiewać, ale przemycać zdania które dziecko już kojarzy z piosenki, np. put on your t-shirt.
• Myjemy zęby najpierw przy piosence Brush Your Teeth. Później sprawdzamy czy dziecko rozumie zmodyfikowane polecenie typu, Time to brush your teeth!
• Sprzątamy przy Clean Up, gdy już znudzi się piosenka, będzie można po prostu na dobre wprowadzić rutynę , Time to clean up your room!
• Myjemy się przy The Bath Song, tutaj dzieci uwielbiają używać prawdziwych, kolorowych gąbek czy myjek, żeby myć się jak w piosence. Naukę części ciała mamy z głowy, później możemy rozwijać polecenia np. Don’t forget to wash your hair!

4. Gry planszowe i nie tylko( od 4 roku życia)

Wiekszość gier da się przeprowadzić po angielsku.

Nasze ulubione to:

• Zgadnij kto to? W ciekawy sposób uczy zadawania podstawowych pytań o wygląd. Pytania : Is it a girl? Has she got brown eyes? Has he got glasses?
• Dobble. Nauczy słownictwa z przeróżnych dziedzin.
• Story cubes. Wyższy poziom zaawansowania, ponieważ trzeba opowiedzieć historię. Jednak my bardzo upraszczamy, dziecko opowiada w czasie teraźniejszym, np. A boy is climbing a tree.  The boy has a key. The boy is in the pyramid.
• Monopol. W wersji anglojęzycznej możemy nauczyć dziecko nazwy miast, krótkich dialogów  typu How much is the house? It’s 10 pounds. Pay me 10 pounds.

Są też gry stricte pod naukę języka. Gra karciana typu UNO z firmy Regipio dostępne TU.

5. Jeden rodzic- jedno dziecko

Jedną z metod nauki w domu, którą wiele rodzin wdraża jest jeden rodzic, który mówi wyłącznie po angielsku. W tym wypadku, trzeba mieć pewność, że mówisz po angielsku płynnie i poprawnie gramatycznie ( taki dobry poziom B2-C1).

W tym miejscu warto dodać, że nie mieszamy w JEDNYM ZDANIU dwóch języków. Często dzieci dwujęzyczne tak robią mówiąc np. Mamo pokolorujesz ze mną butterfly? Wtedy możemy odpowiedzieć dziecku albo po polsku albo po angielsku, np. Yes, let’s colour the butterly! Najgorzej jak kiedyś usłyszałam o pewnej nauczycielce mówiącej do przedszkolaków Chodźcie dzieci pokolorujemy rata ( w sensie szczurka), olaboga.

Ja obrałam metodę, że w ciągu dnia po prostu przemycam zdania po angielsku, dzieci wtedy nie mieszają języków tylko jeśli pytam je po angielsku to odpowiadają po angielsku a jeśli pytam po polsku to odpowiadają po polsku.

6. Muzyka

Nie ma nic lepszego niż połączenie muzyki z nauką języka, ponieważ mają mnóstwo wspólnych cech. Każdy język ma inną melodię, czyli intonację, akcent itp.

W tym miejscu polecam Pomelody z ich płytami, aplikacją. Umuzykalnianie i nauka języka w jednym.

7.Karty prezentacyjne- flashcards ( od 2 roku życia)

Karty prezentacyjne to po prostu solidnie wykonane karty z obrazkami które pomagają w nauce słówek z różych dziedzin. Jest milion aktywności z tymi kartami.

Możemy:

• prezentacja obrazków i nazywanie ich w szybki sposób jedna po drugiej ( można zmodyfikować w taki sposób, że gdy pojawi się np. spider, dziecko musi uciekać a my je gonimy)
• zabawa w What’s missing, czyli wykładamy trzy wybrane kart przed dzieckiem, nazywamy np. a doll, a book, a chair. Mówimy do dziecka Close your eyes, zabieramy jedną i pytamy dziecko What’s missing? Dziecko musi przypomnieć sobie nazwę zabranej karty. Oczywiście potem trzeba zrobić zamianę, że rodzic zgaduje.
• wykładamy na podłodze wężyk z kart, dziecko skacze po nich i nazywa po kolei
• przyklejamy obrazki do ściany na bluetag i dzieci muszą szybko dobiec do obrazka nazwanego przez nas

Oczywiście dzieci od noworodka można zapoznawać z nazwami przedmiotów, wiadomo, że muszą to być kontrastowe kolory typu czarny, czerwony.

Podsumowanie

Jeśli chcesz, żeby angielski na dobre zagościł w twoim domu, daj sobie czas na przygotowanie materiałów, otoczenia. Większość z nas potrzebuje stałej motywacji, czasami nie widzimy od razu efektów, lub dziecko nie chce, żebyśmy mówili do niego po angielsku. Zapraszam cię do odwiedzania mojego bloga lub fanpage na facebooku jaknauczycdzieckoangielskiego.

Napisz do mnie jeśli masz jakieś pytania czy watpliwości albo przez formularz na blogu albo na facebooku. Powodzenia!